Fundacja Instytut Badań i Rozwoju Lokalnego w pełni popiera petycję w sprawie przyszłości Centrów Zdrowia Psychicznego skierowaną do Ministra Zdrowia, dr Adama Niedzielskiego.
Treść petycji
Szanowny Panie Ministrze,
Kryzysy psychiczne (problemy, zaburzenia, choroby) sprawdzają naszą odporność w konfrontacji ze znanymi i nowymi (jak COVID-19) zagrożeniami zdrowia. W ciągu życia doświadcza ich co najmniej co czwarty z nas, co czwarta rodzina. W ciągu ostatniego roku – co najmniej co szesnasty z nas, co szesnasta rodzina, czyli blisko 1,8 mln. osób. Niosą cierpienie, bezradność, często niezrozumienie i osamotnienie. W porę nierozwiązane łamią lub zabierają życie.
Tak nie musi być! – od połowy 2018 roku powstają w Polsce CENTRA ZDROWIA PSYCHICZNEGO (CZP, zobacz: www.czp.org.pl)
CZP – to ośrodki oferujące bez skierowań i bez kolejek indywidualne formy pomocy psychologicznej, terapeutycznej, psychiatrycznej w zależności od potrzeb realizowane w poradni, w domu, oddziale dziennym lub szpitalnym. Są odpowiedzialne za zapewnienie pomocy mieszkańcom określonego obszaru – Twojego powiatu, miasta, dzielnicy. Aktualnie 31 CZP obejmuje działaniem w przybliżeniu 10% dorosłych mieszkańców Polski. Po wielu latach odkładania niezbędnych reform – to zwiastun nadziei na radykalne podniesienie standardu pomocy psychiatrycznej w całym kraju. Niestety w przeszłości takie zwiastuny nadziei niejednokrotnie gasły z powodu zaniechań lub błędów polityki zdrowotnej. Dlatego dzisiaj my, jako pacjenci, ich rodziny, bliscy, a także jako profesjonaliści w tej dziedzinie, czyli obywatele świadomi naszych praw i odpowiedzialności stanowczo domagamy się:
- CENTRUM ZDROWIA PSYCHICZNEGO W KAŻDYM POWIECIE – przyspieszenia rozwoju sieci CZP i jej ukończenie najpóźniej do roku 2027,
- TRZYPOZIOMOWEGO SYSTEMU OCHRONY ZDROWIA PSYCHICZNEGO – w którym CZP zapewniają pomoc podstawową, dopełnianą w koniecznych przypadkach przez specjalistyczne programy zdrowotne (pomoc profilowana) i ośrodki wysokospecjalistyczne (akademicki poziom referencyjny),
- ADEKWATNEJ LEGISLACJI, SKUTECZNEGO FINANSOWANIA i INWESTOWANIA – wprowadzenia podstaw funkcjonowania CZP i trzypoziomowego systemu do znowelizowanej Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, powiązania odpowiedzialności CZP za obsługiwaną populację z finansowaniem w formie ryczałtu według stawki wyliczonej na głowę mieszkańca, zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia psychicznego do poziomu co najmniej średniego w Europie, tj. 5% udziału w całości nakładów na ochronę zdrowia,
- UPOWSZECHNIANIA ŚRODOWISKOWEGO MODELU OPIEKI – odchodzenia od osadzania potrzebujących w odległych azylach, na rzecz aktywnej pomocy im w środowisku zamieszkania, zgodnie z Narodowym Programem Ochrony Zdrowia Psychicznego (2010, 2017).
- POSZANOWANIA PODMIOTOWOŚCI – eliminowania instytucjonalnych barier, uprzedzeń i opresji naruszających prawa lub godność pacjentów, jak i pracowników systemu ochrony zdrowia psychicznego.
Dlaczego to tak ważne?
Ponieważ każdemu obywatelowi, każdemu z nas należy się godna, łatwodostępna, bliska domu, włączająca w terapię bliskich, podążającą formami pomocy za dynamiką kryzysu, opieka psychiatryczna. Taką właśnie opiekę, opartą na zasadach psychiatrii środowskowej oferują Centra Zdrowia Psychicznego. Opieka środowiskowa może sprawić, że będziemy mogli uniknąć często traumatycznego pobytu w szpitalu lub sprawić, że hospitalizacja będzie jak najkrótsza. Leki, które dostajemy od psychiatrów pomagają opanować objawy choroby ale poza nimi jest jeszcze potrzebne wsparcie osób, które na różne sposoby mogą nam pomóc, żebyśmy nie tracili ról matek, mężów, pracowników, uczniów. Ogromna konstelacja takich ludzi jest właśnie w Centrach Zdrowia Psychicznego, składająca się z lekarzy, pielęgniarek środowiskowych, psychoterapeutów, psychologów, terapeutów zajęciowych, pracowników socjalnych oraz asystentów zdrowienia czyli ludzi, którzy doświadczyli kryzysu, opanowali go i po odpowiednim szkoleniu wspierają chorych trwających w kryzysie i ich bliskich. Leczenie środowiskowe pozwala zachować rytm życia. Przy takim wsparciu można pracować, uczyć się, realizować swoje pasje, kochać i bawić się. Dzięki takiemu leczeniu jest ogromna szansa utrzymać nas w staraniach o wspólne dobro, bez skazywania na lądowanie na rentach, utrwalanie w chorowaniu. Praca, nauka i rodzina mają ogromną terapeutyczną moc. Do tego jeżeli pracujemy, nie tworzymy ogromnych kosztów, jakim jest korzystanie z rent. Płacimy podatki, jesteśmy przydatni. Nie czujemy się obciążeniem dla państwa.